Jak nie pomagać?
Fot. Unsplash.com

Depresja jest chorobą psychiczną, którą nie tak łatwo pokonać. Osoby cierpiące na nią izolują się od świata zewnętrznego, zamykając się w sobie i pogrążając w bólu, smutku oraz cierpieniu. Zazwyczaj czują bezradność, nie wiedzą, jak sobie pomóc i odrzucają wsparcie  od innych. W procesie zdrowienia oparcie w najbliższych osobach jest znaczące, aczkolwiek, pomagając, należy zachować ostrożność, gdyż pewne sformułowania mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Zatem, czego nie powinno się mówić osobom w depresji? Na jakie słowa zwracać szczególną uwagę?

Ważne są słowa

Mówi się, że słowa potrafią bardziej zranić niż czyny. W każdym stwierdzeniu istnieje ziarnko prawdy. Podobnie rzecz ma się w tym sformułowaniu. Depresja charakteryzuje się długotrwałym obniżeniem nastroju, niskim poczuciem własnej wartości, brakiem sił i motywacji do działania czy uporczywymi myślami o odebraniu sobie życia. Osoby będące w złym stanie psychicznym są bardzo wrażliwe na bodźce pochodzące ze świata zewnętrznego, a co za tym idzie, często odrzucają chęć pomocy od innych. W tym wypadku ważne są słowa i treści, jakie próbujemy przekazać osobie, która ma objawy depresji. Próbując pomóc bliskiej osobie, należy zachować szczególną ostrożność, najpierw przemyśleć dobrze to, co chcemy takiej osobie powiedzieć, by ją wesprzeć.

Jak nie pomagać?
Fot. Pexels.com

Czynniki pomagania

Depresja jest podstępną chorobą, z którą nie jest tak łatwo sobie poradzić. Pomagając osobie zmagającej się z tym zaburzeniem, ważnych jest kilka czynników, które warunkują skuteczność pomocy. Przede wszystkim w trakcie udzielania wsparcia psychicznego, należy zadbać o własny komfort i poczucie bezpieczeństwa. Próbując, ratować kogoś, samemu nie będąc w dobrej kondycji psychicznej, można zaszkodzić obu stronom interakcji. Skuteczne pomaganie ma miejsce wówczas, jeśli objawy depresji można złagodzić, czując się na siłach udzielić pomocy. Ponadto to warto trzymać się zasady „nic na siłę”. Jeśli udzielanie wsparcia wykracza poza nasze kompetencje, należy skierować taką osobę do specjalisty, co też jest oznaką oparcia. Depresja jest zaburzeniem o podłożu psychicznym, więc w procesie zdrowienia jest potrzebna specjalistyczna wiedza i stosowne umiejętności.

Jak nie pomagać?

Pomaganie osobom cierpiącym na depresję wymaga ostrożności. Nie zawsze chęć udzielenia wsparcia psychicznego może zostać właściwie odebrana przez drugą stronę, będącą w głębokim poczuciu beznadziei. Depresja w swoim zaawansowanym stadium prowadzić może do pojawienia się myśli samobójczych, a w konsekwencji do próby odebrania sobie życia. W takich sytuacjach istotne znaczenie ma to, co próbujemy powiedzieć i przekazać drugiej osobie. Warto zwrócić większą uwagę na słowa, które mogą okazać się nie do końca pomocne.

Weź się w garść!

To sformułowanie może wyrządzić zdecydowanie więcej szkody niż pożytku. Mówiąc to, osoba będąca w głębokiej depresji nie odbierze tego jako akt pomocy, a co więcej, sprawi, że utwierdzi się w przekonaniu, że jest do niczego, skoro nie potrafi się wziąć w garść. W ten sposób tylko utwierdza się we własnej bezradności i bezsilności. Depresja jest niezwykle trudnym do pokonania przeciwnikiem, który potrafi utrzymywać się przez wiele lat. Odbiera siłę i motywację do działania. Mimo szczerej chęci pomocy, słowa te nie sprawią, że objawy depresji ustąpią. Lepszym rozwiązaniem jest spróbowanie wczucia się w sytuację drugiej osoby i okazanie jej bliskości oraz obecności.

Jak nie pomagać?
Fot. Pexels.com

Inni mają gorzej!

Najczęstszy błąd, który popełnia się, próbując komuś pomóc. Porównywanie czyjejś sytuacji do położenia innych osób może sprawić, że ktoś chorujący na depresję poczuje się niezrozumiany i gorszy od reszty społeczeństwa. Warto okazać więcej zrozumienia i potraktować druga stronę w sposób indywidualny. Depresja sama w sobie powoduje obniżenie poczucia własnej wartości, więc próbując znaleźć przykłady osób, które faktycznie mają gorzej, nie będzie to pomocne w żadnym stopniu.

Przestań się nad sobą użalać!

Mówiąc to, daje się komuś do zrozumienia, że nic nie robi, tylko się nad sobą użala. W ten sposób wywiera się presję na osobie, która choruje na depresję i poniekąd oczekuje się od niej, żeby przestała rozpaczać. Tym samym ograniczamy jej swobodę w wyrażaniu swoich emocji oraz uczuć, co może pogłębiać tylko niezrozumienie i poczucie beznadziejności.

Będzie dobrze!

Mówiąc: „będzie dobrze”, chce się dać drugiej osobie oparcie i nadzieję na lepsze jutro. Jednak w tak ciężkich sytuacjach, jak depresja, ta fraza staje się nic nieznaczącym frazesem lub afirmacją bez pokrycia. Pozytywne patrzenie w przyszłość u osób, które mają myśli samobójcze, nic nie pomoże, bo jak tu być dobrej myśli, skoro wszystko się w życiu posypało. Zamiast używać tego sformułowania, warto skupić się na uczuciach i emocjach osoby, która ma objawy depresji.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here